wtorek, 6 czerwca 2017

moja mała podróż dookoła świata sie rozkręca. Zakupiłam kolejny etap, Islandia - Kanada. Nie wiem ile w tej Islandii będzie dni i czasu ale może i widok z samolotu wystarczy. A teraz juz tylko musze ogarnąc Szwajcarię, będzie i pod wodą i w górach, okazuje sie , że mam więcej znajomych tam niż przypuszczałam. Wspaniale!

Dzisiaj wypiłam pierwsza kawę po salmonelli. Do alkoholu mnie jeszcze nie ciągnie. Gdzieś tam w środku cos mówi, że to trucizna. Kawa zresztą też. Nawet nie smakowała aż tak...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz