o, tak, wiej na mnie!!!!!! Otto wydaje sie byc w siodmym niebie napedzany nowym wentylatorem. nawet najwredniejszy piesek Molly (mamy Jeffa) sie usmiechnal do wiatru, pokazala przyjazne oblicze, wciaz jednak daleko mi do zrozumienia tej rasy.
Bylismy dzisiaj w pieknej jaskini Kachkalak, dech zaparlo wieloktoynie. Piekne nacieki, mile nie za duze i nie za ciasne korytarze, optymalna glebokosc 10m. !02 minuty czarow.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz