dzisiaj powrot z Jimem do jaskini
Dos Tigres. Kilka kresek i kropek na mapie, kilka fotek. Oj ciezko sie fotografuje aparatem kiszonkowym o wartosci /jakosci 50 USD. Znow powraca mysl posiadania aparatu. rozmyslam czesto nad modelem i funduszem ile tak naprawde moge i chce przeznaczyc na zabawke.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz