czwartek, 19 lutego 2015

przyjazdy, odjazdy, turnusy. a dzisiaj na to wszystko katar. 
jeff przyniosl wczoraj do domu kota, Emilio sie nazywa i bardzo sie lasi. zrobil niegrzeczna kupe w lazience, mam nadzieje, ze oduczy sie szybciej niz beksa takich zachowan. poki co trzymamy go w tajemnicy przed reszta rodziny. niech sie oswoji z nowy miejscem zanim wpadnie bydlo go oblizac.
do tego Sunia chora jakas, oczy metne, temperatura powyzej 40 stopni.....dzisiaj zabralam biedule do doktora.
i tak nam leci....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz