czwartek, 17 lutego 2011

sezon mango

Duzo owocow w Meksyku, sa tez takie co to nie wiem jak sie do nich zabrac. Moze kupie na probe nastepnym razem. Poki co odkrywam wszelakie gatunki mango. Sa zolte, zielone, czerwone, male i duze. odmian jest kilka jak jablek w Polsce.
W internecie to nawet napisali, ze ze względu na swój niezwykły smak nazywany jest owocem bogów.
Spreparowalam dzisiaj najpyszniejszy koktajl, odrobine kwaskowaty, z mleka i zoltego mango. Ale pycha!
Kilo mango kosztuje 9 pesos, a dolary sa po 12, wiec tanioszka na maksa.
I grapefruity sa tanie bardzo, 4 pesos za kilo. Dobry owocowy czas.
Ciekawe czy na Corn Island tez juz dojrzaly mango w naszym wielkim ogrodzie...
Czasami sobie rozmyslam, jak tam na innej wyspie, jak zycie sie toczy. Pewnie nuda i bez zmian.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz