środa, 24 kwietnia 2019

moj pobyt w Chihuahua dobiega koñca. dzisiaj, 2 dni przed wyjazdem kupilam sobie milutki welniany sweter...przyda sie w Tulum, heheh.
w wiekszosci zajelismy sie odnawianiem kawter pod wynajem, potem wpadly Swieta i kilka wycieczek. Odkrylam w sobie nowe poklady zdolnosci do renowacji mebli i obrazkow geometrycznych. Wyjezdzam zadowolona. Przygotowalismy 2 apartamenty. Dostepne na airbnb.

podsylam kilka foto apartamentu Blue Bat.












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz