piątek, 20 lipca 2018

początek wielkiej akcji



Ważna data w kalendarzu. Rozpoczęłąm dzisiaj projekt kartowania jaskini Chan Actun Ha. Uwielbiam jej uroki, zmienia się, zaskakuje, jedna z ulubieńszych.
Będzie to jednak niezły orzech bo jaskinia ma równoległe korytarze na różnych głębokościach. Trzeba będzie przekroje poprzeczne wygenerować a one nie są takie łatwe.... ale jest to proces edukacyjny i póki co nie zniechęcam się przyszłymi problemami.
Wczoraj i dzisiaj się poznawaliśmy. Dostałam zgodę od właściciela terenu i tym samym darmowe wejścia na czas mapowania. Jaskinia moja.

Pierwsza lekcja. Laser do pomiaru dystansu w pełnym słońcu niewidzialny hehehe. Spoodziewałam się, że będzie trudniej niz w jaskini ale nie jest trudno jest niemożliwie. Zakupiłam jednak taśme 30m z włókna szklanego więc zrobiła swoje. Oldschool.
Na ziemii pomagał mi Jimi (wymawiać "himi"), Majowy dzieciak, syn dozorcy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz