niedziela, 18 października 2015

wyprawa do dziury tarantuli

W piatek byla prawdziwa przygoda. W zwiazku ze zblizajaca sie impreza national geographic pojechalismy do Meridy na rozpoznanie terenu. Do nieznanego nam miejsca, gdzie za 2 tygodnie bedziemy nurkowali z milionerami z Nat Geo,  (tak sponsorami  a nie badaczami).

dziura w jungli o wdziecznej nazwie Dziura Tarantuli czyli Chihuo Hol.  Zjazd na linach 12 metrow w dol a tam otwiera sie wielka kopula i zwisajace liany jak na filmie Indiana Jones.  Nie bylo jak fotografowac moim mini aparatem....dopiero po wygrzebaniu sie.

Piekny nurek, czaszki, kosci, dzbany..... fascynujece miejsce. Wracamy tam 8 listopada.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz