zapadla tez oficjalna decyzcja przyjazdu do Polsi, Europy na przelomie wrzesnia i pazdziernika. Poki co mamy bilet do Osla aby odwiedzic Boba i Amelie...w planie moze Rzym, na zyczenie Jeffa i wiadomo male i wieksze miesciny polskie.
Dla Jeffa to bedzie pierwszy skok za ocean, dla mnie szansa zobaczenia sie z Wami.
Poki co pracujemy na pelnych obrotach i zbieramy do skarpety.
Dla Jeffa to bedzie pierwszy skok za ocean, dla mnie szansa zobaczenia sie z Wami.
Poki co pracujemy na pelnych obrotach i zbieramy do skarpety.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz