środa, 17 lipca 2013

pelne rece roboty. dzisiaj 4 kursantow ale po wczorajszych jaskiniach jeszcze nie doszlam do siebie. spadek energii lekki.
moj student po nurkowaniu sie porzygal.....chyba zaburzenia blednika, czasami sie tak trafia, ze ludzie maja chorobe morska bez wchodzenia na lodke. pech chcial, ze jerome akurat. fajna to rodzinka. zatem jutro robimy sobie dzien przerwy i wracamy do wody 19stego.

zapowiadani goscie z Japonii, Saori i Hero maja jutro dojechac do nas, po tym jak poplatali moje miejsce zamieszkania i szukali mnie w Kostaryce. Juz ustalilismy gdzie jest Tulum i mam nadzieje, ze sie znajdziemy. dobrze bedzie ich widziec, tylko cholercia nie w czas sie zjawiaja, bo rece pelne roboty a wieczorami to juz sie nic nie chce.....


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz