wtorek, 25 grudnia 2012

zycze swietego spokoju

ach te telefony, maile i przewody co ich nie widac. jak przychodzi moment siwat wszytskie lacza sa tak obciazone, ze trudno z nich skorzystac. i tak sie w tym roku stalo, telefon nie wybieral numeru, sms nie wiem czy dotarl, a na skaypie nikogo nie udalo sie zobaczyc.
Wigilia tutejsza mocno nie udana, pelna nieporozumien ale dzisiaj szykuje sie sympatyczna spotkanie, wiec moze niefortunnosci wczorajszego dnia sie wygladza.
Sciskam Wszystkich bliskich i dalszych i zycze wspanialego swietowania!

na osiedlu wczoraj zapanowalo szalenstwo grajacych, mowiacych i piszczacych zabawek. dzieciaki na ulicy do rana cieszyly sie prezentami, a nasze zwierzaki, tak kot dojechal, daly niezly koncercik. to chyba byly koledy kocie....

1 komentarz: