niedziela, 9 września 2012

welcome to penticton


poranek w Penticton. Przyjechalam o 6 rano, Sloane mnie odebrala i wrocilysmy grzecznie spac do lozka. teraz poranna kawa i jade ogladac okolice. poza tym festiwal wina i jazzu. dobry poczatek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz