sobota, 29 września 2012

ambrozja

o, i zycie sie uproscilo troszke. wraz z prysznicem do ktorego mamy kawalek mam tez internet. a zatem 2 w 1. pani dala mi haslo....
a na foto gigantyczny okaz goldena i lori...

 
zbieramy teraz garunek Ambrozja, jakis mikx wynalazek egzotyczny. ciezko sie zbiera, duzo skaz, trzeba po drabinie nonstop sie wspinac i schodzic.....i tak przez 10 godzin.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz