wtorek, 7 sierpnia 2012

jak huragan to bez alkoholu

ernesto przyszedl i sie rozpadalo. ale juz odchodzi.
w kraju takim jak Meksyk w przypadku zagroznenia tropikalnym kataklizmem nie sprzedaje sie alhoholu, ani w sklepie ani w barach. u nas chyba na znak protestu narodowego wystapilby wiekszy chaos niz mini huragan.....na 2 dni przed wyborami prezydenckimi tez alkoholu nie sprzedawali....poza tym w niedzile tez sie nie handluje alkiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz