dzisiaj 16 wezlow na morzu, droga powrotna na lodce byla ostra, trzymalam sie mocno liny ale ciezko bylo, 50 kg to za malo. Rano piekny nurek z rekinami, piekna widocznosc, spokojnie i jak na Discovery Chanel. temperatura wody sie obniza, coraz zimniej. Juz w kapturze obowiazkowo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz