środa, 13 lipca 2011

od wczoraj nie pada,wieje corazmniej, morze przyjazniejsze, wszystko sklania sie ku nurkowaniu jutro. Znalazlam baze, gdzie czardzuja 300 dolarow belizejskich, to duzo ale najmniej jak sie da za nurki w Blue Holu.

Tutejsze komary sa potworami. Wbijaja sie gleboko i truja az powstaje wielki babel z opuchluizna. Cholera by ich wziela, zadrapac sie mozna do kosci. Antyhistaminowa masc zostawilam w Tulum, wiec nie ma sobia jak ulzyc. Ufffff, minusy tropikow.



a na foto wazne tablice informacyjne z wyspy.

1 komentarz: