od wczoraj nie pada,wieje corazmniej, morze przyjazniejsze, wszystko sklania sie ku nurkowaniu jutro. Znalazlam baze, gdzie czardzuja 300 dolarow belizejskich, to duzo ale najmniej jak sie da za nurki w Blue Holu.
Tutejsze komary sa potworami. Wbijaja sie gleboko i truja az powstaje wielki babel z opuchluizna. Cholera by ich wziela, zadrapac sie mozna do kosci. Antyhistaminowa masc zostawilam w Tulum, wiec nie ma sobia jak ulzyc. Ufffff, minusy tropikow.
a na foto wazne tablice informacyjne z wyspy.
offem je!
OdpowiedzUsuń