niedziela, 3 października 2010

coco loco

Oj, niedziela na pełnym relaxie. Bo po wczorajszym świętowaniu pierwszego dnia pod wodą Monchesty nie ma siły na nic więcej.
Głowa boli, upał dokucza, wiatr wieje za wolno.
Coco loco to nasz ulubiony napój, czyli świeża woda z kokosa i biały rum. Tutaj coco loco, w Europie Bacardi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz