poniedziałek, 27 września 2010



Prognozy mówią, że wieje i pada. Nie padało od dawna, tylko w nocy. Wczoraj wieczór magiczny, mocne światło księżyca, szumiące palmy i solona bryza w powietrzu.
Ładnie się też zakomponował motyl, ten sam co nas odwiedził kilka dni temu, z tatuażami Pablo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz