czwartek, 8 lipca 2010
teoria i praktyka
Przed finlem rozgryzam tajniki fizyki i chemii.
Odczuwam pewnego rodzaju ulge w postrzeganiu tych tajemnych dziedzin nauki.
Wiele aspektow nurkowania odnosi sie do praw fizyki i zawsze omijalam te tematy szerokim lukiem. Ale nagle, po wykadach Martina, samodzilnym zglebianiu i drazeniu, okazuje sie, ze jest w tym jakas logika i sens.
Ze prawo Archimedesa jest proste i zrozumiale, ze prawo Boyla tez, ze gestosc czasteczek ma znaczenie, ze grawiatacja oddzialywuje na wode itd....
Moge ogolnie rzecz ujmujac z czystym sumieniem i bez strachu podejsc do egzaminu z fizyki. To wybitne osiagniecie patrzac na moje wyniki nauczania w latach poprzednich. Nigdy chyba nie pryztrafila mi sie 3 z fizyki.....moze to po 30stce czlowieka umysl otwiera sie dopiero na te rzeczy. :)
na foto nasz dom, apartamenty Albatros.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz