poniedziałek, 12 lipca 2010

instruktor OWSIK



Owsik, tak w skrócie po polsku można określić instruktora nurkowania z angielskiego OWSI, tak będzie zrozumiałe dla całej branży w Polsce. Po angielsku już tak fajnie nie brzmi, próbowałam wytłumaczyć ale type-worm to nie owsik i cały żart się nie układa.
12 godzin świętowania i obudziłam się w końcu. Bo trawnik kosili.

Dzisiaj troszkę sprzątania, bo nowa lokatorka ma się zjawić. Z Niemiec, więc może oby ma ordnung w głowie. Muszę poczyścić to i owo, właśnie znalazłam białe robaki w śmieciach, które zostawiła Steff i Oli. Brrr, takie co obrzydzają mnie najbardziej.
Poza tym dzień wolny nam przyznali, na relaks i odpoczynek.
Emocje wczorajsze już opadły, trzeba zacząć nowe życie. Pooddawać pożyczone książki, ustalić grafik działania. Od jutra pobudka przed 7.

Na foto nurek na wyspie Coco, to 300 mil od nas. Piękne miejsce, może się uda dotrzeć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz