piątek, 23 lipca 2010


Dobre nurki dzisiaj. MASA RYBEK, jak w puszce, takich srebrzystych. Patrzyły na mnie, ocierały się, taka bliskość i gęstość zawsze cieszy. Frajda na maksa. Przepłynęliśmy też przez strumień płaszczek olbrzymich. Trzepotały ich płachty jak latające dywany.
Dobrze robi na głowę takie dzień.
Załączam fotkę Adriana, naszego fotografa.
Jego www można obejrzeć na
http://www.adrianstacey.com

Ostre słońce dzisiaj, czapki zabrakło.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz