niedziela, 8 grudnia 2019

ostatnie pakowanie, jeszcze wyszlo, ze to dzisiaj ostatnia noc.
straszne lenistwo mnie ogarnelo, walcze aby nie pozostawic balaganu Krzyskowi ale nie chce mi sie potwornie pucowac i zacierac sladow moich 22 miesiecy w Villas.

w miedzyczasie kurs rescue z Karolina, dzisiaj caly dzien teorii, jutro w wodzie. nie ma jak zwolnic. we wtorek jeszcze ostatnia wycieczka z biwakiem w jungli i chwila spokoju...moze...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz