I prawie kończy się już rok przełomowy 2018. wielkie zmiany, nowe horyzonty.
rozpoczął się wielkimi nadziejami, że Jeff i ja znów razem, potem wszystko okazało się pobożnym życzeniem a w końcu koszmarkiem.
Przyszedł czas na Polish Corner, wystartowałam w internecie, zrobił sie ruch i nie wiedzieć jak i kiedy kalendarz pełen rezerwacji. Właśnie pożegnałam grupę 12 nurków jaskiniowych , wpsaniałe 8 dni nurkowych. Polish Corner rules!
W tym roku też wspielam się o szczebelek wyżej w hierarchii nurkowej i ukończyłam kurs instruktora jaskiniowego. Zakupiłam całą furę sprzetu nirkowego, nowe skrzydło, nowy sm, komputer nurkowy, butle i wiele innych drobiazgów.
W marcu wymieniłam furę na obszernego białego FORD f150.
Zmieniłam lokalizację bazy. Rozpoczęłam mapę jaskini podwodnej.
A na deser pojechałam na wakacje, gdzie poznałam na nowo smak wielkiej miłości.
I tak właśnie kończę rok i rozpoczynam nowy. Pełna radości i optymizmu!
rozpoczął się wielkimi nadziejami, że Jeff i ja znów razem, potem wszystko okazało się pobożnym życzeniem a w końcu koszmarkiem.
Przyszedł czas na Polish Corner, wystartowałam w internecie, zrobił sie ruch i nie wiedzieć jak i kiedy kalendarz pełen rezerwacji. Właśnie pożegnałam grupę 12 nurków jaskiniowych , wpsaniałe 8 dni nurkowych. Polish Corner rules!
W tym roku też wspielam się o szczebelek wyżej w hierarchii nurkowej i ukończyłam kurs instruktora jaskiniowego. Zakupiłam całą furę sprzetu nirkowego, nowe skrzydło, nowy sm, komputer nurkowy, butle i wiele innych drobiazgów.
W marcu wymieniłam furę na obszernego białego FORD f150.
Zmieniłam lokalizację bazy. Rozpoczęłam mapę jaskini podwodnej.
A na deser pojechałam na wakacje, gdzie poznałam na nowo smak wielkiej miłości.
I tak właśnie kończę rok i rozpoczynam nowy. Pełna radości i optymizmu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz