ale sniadanko...dojechaly wczoraj podarki z Polski, sledzie z kolorowym pieprzem, po kaszubsku, w oleju i rolmopsy.... nawet lemmy sie zainteresowal tym zapachem.
Rozpoczelam korzennymi z kolorowym pieprzem, pobieglam po chelebe ristykalny do francuskiej piekarni i zajadam. takie proste wiejskie jedzonko. pycha meksykanska!
Rozpoczelam korzennymi z kolorowym pieprzem, pobieglam po chelebe ristykalny do francuskiej piekarni i zajadam. takie proste wiejskie jedzonko. pycha meksykanska!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz