środa, 28 grudnia 2016

piekny dzien, 2 nurki jaskiniowe. pierwszy troszke pokrecony ale drugi na medal.
Scruffy dochodzi do siebie, dokazuje. Po letargu pokumapl, ze mamy 2 koty i goni je euforycznie. wczoraj musialam Lemika rozdzielic bo ma charakter i nie chial odpuscic a kto wie jak daleko Scruffy moze sie posunac. Tymczasem obserwujemy relacje.

Tulum mega zatloczone, wszedzie ludziska, cenoty zatloczone. retauracje pekaja w szwach. my tez nie narzekamy na brak roboty, codziennie do kasy wpada pare dolarow. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz