niedziela, 4 października 2015

skonczyly sie parujace upaly, koniec spoconych pach i wstawania w nocy pod prysznic dla ochlody.
powoli nastaje jesien czyli przyjemne 25 i wieczory bez wentylatorow. deszcze juz ustaly, zrobilo sie zielono i wiele komarow urodzilo swoje potomstwo. musialam siegnac po repelenta.

wczoraj rozpoczelam warsztaty zielarskie prowadzone przez majanskiego uzdrowiciela. podal przepisy na miksture na raka, skutecznosc 100%, dowiedzialam sie, ze cukrzyca to rodzaj raka i jak wzmocnic obronnosc organizmu. nauki bazuja na 500 letnich doswiadczeniach zielarskich Majow. Wszystkie rosliny pochodza z tutejszego terenu. W nastepna sobote idziemy do lasu uczyc sie jak i gdzie co rosnie.  Pierwszy stopnien wtajemniczenia.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz