poniedziałek, 8 kwietnia 2013

parszywy gluten

dzisiaj z jeffem przygotowalismy 18 kanapek, to absolutny rekodr. masowa produkcja, praca nakladcza. smakowaly. ja tez jednej padlam ofiara....gluta oczywiscie sie nie dalo uniknac.

stuknal nam 4 dzien z grupa, jutro zbiorowo ruszamy na Cozumel, 2 nurki w pradzie. potem juz jeden dzien w cenocie i adios! kilka dni przerwy i witamy Ole i roberta na powrot. z grudniu byli..... uzaleznili sie od waskich krasowych korytarzy.
ja to rozumiem....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz