środa, 16 listopada 2011

za duzo wiatru na lodce, slabeusze zrezygnowali, wiec caly dzien w centrum. skusilam sie na malutkie piwko Pacifico, pyszne jak tak dozowane.
Dzisiaj jest wielki kongres albo raczej zegranie gdzie bedziemy dyskutowac nad przyszloscia Cabo Pulmo National Park. taka miejscowa polityka, ide pocwiczyc hiszpanski, bo co innego, co ja mam tu do powiedzenia na 3 tygodnie przed wyprowadzka.....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz