czwartek, 14 kwietnia 2011

juz miesiac na pustyni z kaktusami. wydaje sie duzo dluzej.
dzisiaj przyjachala przypadkowo para nurkow, z ktorymi nurkowalam w Kostaryce, ale swiat maly. Jest to tez prawo karmy niepodwazalne, bo wlasnie oni jako jedyni mieli duzo uwag i nie podobaly im sie moje dredy, skarzyli sie na brudne wlosy instruktora. Wiec teraz zabawne, ze prawie na mnie znowu trafili......
Ale dzisiaj mam wolne i juz znikam z sieci.....bye!!!!!
teraz wciaz ciezko z netem, bo satelita nam sie popsula, ale pracuje nad tym aby bylo czesciej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz