Padi przyjęło mnie w poczet instruktorów, oficjalne potwierdzenie. Na karcie pojawił się zatem debet 629 dolarów. Jakoś się spłaci...kiedyś, ufff chyba.
Dzisiaj mój stłuczony nie wiadomo kiedy paznokieć wskazującego palca lewej ręki wszedł w kolejna fazę. Podnosi się i będzie odpadał. Wylinka totalna. Umieszczę później ilustrację. Nie wiem nawet kiedy to się stało. Jeszcze w domu.
Inne kontuzje już zaleczone.
Dzisiaj kolejne nurkowanie z rekinami, za każdym razem wydają mi się mniejsze i jakieś zabawkowe. Kusi mnie aby pogłaskać. Tak jak na filmach. Ale jeszcze się obawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz